Określenie “bukszyny” pochodzi z języka angielskiego (bucked shins) i oznacza spowodowane przez mikrozłamania zapalenie okostnej na przedniej powierzchni nadpęcia przedniej nogi. Bukszyny występują u młodych, dwuletnich koni wyścigowych. Mogą również zdarzyć się u koni starszych, jednak wyraźnie częściej dotykają koni na wczesnym etapie treningu wyścigowego.
Konie, które mają zacząć karierę wyścigową jako dwulatki, są wstępnie zajeżdżane w wieku około 1,5 roku, a następnie bardzo lekko jeżdżone. Kiedy nadchodzi czas wejścia w trening wstępny, konie dwuletnie mogą wyglądać na wyrośnięte i rozbudowane, ale trzeba pamiętać, że ich szkielet nadal się rozwija, a ich kości nie są kośćmi konia dorosłego. Pojawienie się bukszyn jest efektem powtarzającego się obciążenia przednich kończyn ciężarem ciała konia. Mogą one wystąpić też w kończynach tylnych, ale takie przypadki są znacznie rzadsze.
Nadmierne obciążenie powoduje powstawanie mikropęknięć w kości nadpęcia, która reaguje na te uszkodzenia odkładając nową warstwę tkanki kostnej w miejscach najbardziej narażonych na przeciążenia. W efekcie dochodzi do zapalenia okostnej – zbudowanej z tkanki łącznej włóknistej błony otaczającej kość – i pojawia się bolesność. Kiedy tak się dzieje, ważne jest, by dostosować plan treningowy konia tak, aby przewidywał wystarczająco dużo czasu na te procesy przebudowy i wzmacniania kości.
Kontynuując trening na poprzednim poziomie intensywności ryzykujemy, że okostna odłoży więcej warstw tkanki kostnej, a stan zapalny i bolesność pogłębią się. Przedłużona praca w galopie może u takich koni skończyć się złamaniem kości nadpęcia. Wiele osób za przypadki bukszyn u koni obwinia niewłaściwy stan podłoża toru, jednak o ile faktycznie jest on współodpowiedzialny za to schorzenie, to u intensywnie pracującego w galopie dwulatka bukszyny mogą wystąpić nawet pomimo pracy na najlepszym podłożu.
Kluczem jest szybkie wykrycie początków schorzenia. Codzienna dotykowa kontrola kończyn może ujawnić wczesne objawy, czyli podwyższoną miejscowo ciepłotę i ból przy uciśnięciu. Leki stosowane miejscowo i terapia zimnem oddają na tym etapie wielkie usługi. Najlepiej jest wielokrotnie w ciągu dnia spłukiwać chore kończyny zimną wodą z węża, a także stosować preparaty chłodzące, zależnie od potrzeb danego konia. Zmniejszenie obciążenia na treningu również jest kluczowe, ponieważ w przeciwnym razie może dojść do poważnego urazu kończyny.
Warto zastosować hydroterapię – postój w strumieniu lub morzu jest skutecznym sposobem na załagodzenie objawów. Niektórzy trenerzy stosują bandażowanie kończyn na czas treningu po to, by ustabilizować kończyny, jednak skuteczność tego sposobu jest ograniczona. Najlepszym sposobem zapobiegania bukszynom u młodych koni wyścigowych jest odpowiednio dostosowany program stopniowej budowy wytrzymałości i sprawności fizycznej. Wyniki najnowszych badań sugerują, że krótkie nawroty szybkiego galopu są lepszą opcją treningową niż przedłużona praca w wolniejszym galopie przeplatana nawrotami w mocniejszym tempie.
Młode konie w treningu wyścigowym mogą również odnieść korzyści zdrowotne dzięki wsparciu żywieniowemu preparatem Derbymed Bone Protect.
- W ciągu pierwszych dwóch lat życia konia w jego kościach odkłada się większość potrzebnego wapnia, a kość i chrząstka uzyskuje niemal docelową gęstość. Bone Protect zapewnia zbilansowane żywieniowe wsparcie tych procesów. Trening wstępny to dla młodych koni spore wyzwanie fizyczne, więc Bone Protect wspiera kości i stawy w tym wymagającym okresie.
- Zawiera MSM, związki wapnia oraz witaminy K i D. Warto stosować Bone Protect, jeśli chcemy żywieniowo wesprzeć prawidłowe procesy kościotwórcze, jednak trzeba pamiętać, że należy to robić rozważnie i głównie jako wsparcie leczenia, a nie jako jedyne panaceum na tego rodzaju problemy.